Wspólny projekt polski-czeski ścieżek rowerowych, które są szczególnym projektem w Europie Środkowej. Jest to system tras rowerowych, które biegną po Górach Izerskich przeznaczone do dynamicznej jazdy i jednocześnie wykonane ze szczególną dbałością o przyrodę. W tej chwili ścieżki rowerowe na terenie Świeradowa i czeskiego Novego Mesta pod Smrkiem mają długość ponad 80 km. Dostosowane są poziomu zaawansowania rowerzysty i w ten sposób, tak jak szlaki turystyczne ścieżki rowerowe oferują trzy poziomy trudności: jedna niebieska, jedna zielona, czerwone i czarne. Wszystkie są jednokierunkowe i bardzo zróżnicowane krajobrazowo. Jednym słowem dla każdego coś dobrego.
Informacje o ścieżkach:
- Łącznie ponad 80 km (ok. 30 km po stronie polskiej, ok. 50 km po stronie czeskiej)
- Najbliższa trasa zaczyna się w pobliżu górnej stacji kolei gondolowej w Świeradowie, a najdalsze w czeskich miastach: Lázně Libverda i Frýdlant
- Prawie wszystkie odcinki ścieżek są lekko nachylone w dół (nachylenie nie przekracza 5%)
- W trudnych miejscach do przejazdu zostało postawione kładki, mosty i inne przejazdy)
- Do wszystkich ścieżek można dojechać samochodem
Lista wszystkich tras
Ścieżki po czeskiej stronie:
- Nastupni 1,8 km
- Hrebenac - 9,8 km
- Obora - 6,8 km
- Rapicky okruh - 3,6 km
- Asfaltowvy traverz - 3,3 km
- Libverdska strana - 7,4 km
- Ludvikovsky traverz - 4,3 km
- Novomestska trana 3,0 km
- Okolo Medence 7,1 km
- Hejnicky hreben 10,6 km
Ścieżki po polskiej stronie:
- Czerniawska Kopa - 12,7 km
- Zajęcznik - 10,2 km
Tak wygląda Single Track
Przy okazji odnaleźliśmy nasz stary wpis, w którym informowaliśmy o ścieżkach rowerowych w listopadzie 2009 roku:
Sezon rowerowy ma się ku końcowi. Nasi czescy sąsiedzi sprawili nam jednak przed zimą nie lada niespodziankę. 2 listopada w schronisku Hubertka, niedaleko miejscowości Lázně Libverda otwarto oficjalnie pierwszą w Środkowo-Wschodniej Europie ścieżkę typu singletrack, stworzoną specjalnie dla rowerzystów.
Oczywiście nie mogłem przepuścić takiej okazji i wybrałem się na jej objazd w ostatnia sobotę. Trasa znajduje się około 12 kilometrów od naszego ośrodka. Wije się pośród wysokich drzew i robi naprawdę spore wrażenie.
Ścieżka jest jednokierunkowa. Jadąc we właściwą stronę bardzo szybko nabiera się prędkości. Rozleniwiony nieco wczesnym śniegiem szybko przypomniałem sobie, że kolarstwo może być sportem grawitacyjnym. Trasa dostarcza mnóstwo adrenaliny. Szczerze polecam!
Na tym jednak nie koniec prac w tym rejonie. W przyszłym roku planuje się stworzenie kolejnych kilometrów ścieżki, w tym także ma powstać nitka łącząca czeską i polską stronę Gór Izerskich.
Burmistrz Świeradowa - Zdroju Roland Marciniak zadeklarował, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, na wiosnę ruszą prace po polskiej stronie.Kolejny sezon rowerowy zapowiada się wiec niezmiernie ciekawie.
Poniżej znajduje się film, który przedstawia ścieżkę.